Za każdym razem, gdy zbliża się Sylwester, pół świata tłumnie sporządza listy
postanowień noworocznych. Równie żwawo, większość żądnych zmian porzuca te chęci
po upływie tygodnia, dwóch lub miesiącu. Niewiele osób jest w stanie wytrwać w
zamiarach i osiągnąć założone cele. Dlaczego tak trudnym jest realizacja naszych
marzeń, ambicji i inicjatyw? Czy problem leży w samej idei postanowień, w charakterze
uczestników tego wyzwania czy może podejściu do tego skomplikowanego procesu?
Oczywiście, im dłuższa lista założeń noworocznych tym trudniej się za nią zabrać,
niektórym osobowościom będzie łatwiej niż innym, jednak większość porażek związanych
z postanowieniami związanych jest z obraniem nieodpowiednich metod ich realizacji. Jak
więc powinniśmy podejść do naszych inicjatyw, żeby tego roku faktycznie je zrealizować?
Mimo powiedzenia „chcieć to móc” życie udowadnia nam, że nie zawsze. Dlatego,
poniżej przedstawiamy parę porad, które sprawią, że wreszcie nie będziecie musieli ze
wstydem zakopywać swoich sylwestrowych list w czeluściach przepastnych szuflad.
Każdy pomysł wymaga innego podejścia, a jeśli macie jakieś językowe aspiracje,
przyjrzyjcie się uważnie poniższym sugestiom.
NIE WYWIERAJ NA SIEBIE NADMIERNEJ PRESJI
Zacznijmy od oczywistości, ale, o której często zapominamy - cele powinny być możliwe
do zrealizowania. Nikt nie nauczył się języka na natywnym poziomie w trzy miesiące, więc
nie zakładajmy, że będziemy pierwszymi, aby to osiągnąć. Nierealne założenia prowadzą
do frustracji, wypalenia, a w konsekwencji poddania się. W końcu jaką mamy mieć
motywację, jeśli ciągle nie potrafimy się dogadać, nasz sąsiad lepiej rozumie piosenki, a
papuga kuzyna może się poszczycić nieskazitelną wymową - coś musi być z nami nie
tak, i nie ma sensu kontynuować tej farsy. Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, nauka
języka wymaga cierpliwości, systematyczności i przyjaznej atmosfery. Lekcje nie powinny
być traktowane jak wyścigi, a cały proces przyswajania informacji przypomina budowę
domu, gdzie zaczynamy od postawienia fundamentów i stopniowo dodajemy kolejne
elementy, zamykając pracę wykończeniem i dekoracją. Metodycy Patron In English są
świadomi tych etapów i wiedzą co zrobić, żeby przyswajanie nowych treści nie było dla
nikogo stresujące. System nauczania przez Patronów opiera się na konwersacji, a nie
zapamiętywaniu regułek i wyjątków, a to z kolei wprowadza większy luz i pozwala cieszyć
się stopniowym rozwojem, bez podcinania skrzydeł.
WIZUALIZUJ I NAGRADZAJ SWÓJ SUKCES
Prosta, acz pomocna uwaga, której celem jest utrzymanie naszej motywacji na
najwyższym poziomie. Kto z miłośników podróży nie chciałby, nawet oczami wyobraźni,
zobaczyć się na londyńskich ulicach gaworząc z lokalsami, zamówić nowojorskiej
taksówki, zagadać do australijskich surferów? Kto z fanów sztuki nie marzy o czytaniu i
oglądaniu dzieł kultury w oryginalnym języku? No właśnie… wszyscy, dlatego też,
wyimaginowanie sobie pewnych sytuacji, które przy drobinie pracy mogą się stać
rzeczywistością, dodaje nam siły do kontynuacji wysiłku i pokonywania samego siebie w
tej językowej batalii.
DOPASUJ NAUKĘ DO SIEBIE
Ponieważ nasze postanowienia noworoczne wynikają z chęci, a nie przymusu, to
wszystko co z nimi związanie należy dostosować do nas, a nie na odwrót. Musimy
pamiętać, że nauka ma nam służyć, więc proces powinien być dobrany do naszych:
gustów, charakteru, przeznaczenia, grafiku i miejsca przebywania. Zajęcia w Patron In
English mają na względzie każdą z wymienionych rzeczy, dlatego ekipa szkoły jest w
stanie w pełni spersonalizować Waszą ścieżkę rozwoju. Pragnąc pomóc Wam w realizacji
Waszych celów, dobór tutorów i omówienie szczegółów lekcji odbywa się podczas
darmowej konsultacji z metodykiem, który to odpowie na każde z Waszych pytań,
przedstawi sylwetki Patronów i założenia edukacyjne oraz zapozna Was z systemem
rezerwacji spotkań, które każdy uczeń może dopasować do swojego planu dnia. Ze
względu na swój charakter online, gdzie odbywamy spotkanie zależy tylko i wyłącznie od
Was. Taka elastyczność połączona z regularnością są przepisem na sukces.
Comments